Na drogach mojego życia przez Apostolat

„Pan Bóg zaprosił mnie na drogach mojego życia przez Apostolat Pielgrzymującej Matki Bożej do Szensztatu”

Relacja z dni skupienia w Ząbkowicach ŚLĄSKICH

            W dniach 21-23 stycznia 2022 r. w Ząbkowicach Śląskich odbyło się spotkanie Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu archidiecezji wrocławskiej.

Inicjatorem dni skupienia, koordynatorką w przygotowaniu programu była s. M. Damiana Czogała. Głównych elementem programu była codzienna Msza święta ze słowem o. Romualda Kszuka, jak również połączone z dyskusją konferencje. Każdy dzień kończyliśmy adoracją Najświętszego Sakramentu.
W drugim dniu skupienia dołączył do naszej grupy ks. Stanisław Jóźwiak – Proboszcz parafii p.w. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu – Gądowie Małym, który przewodniczył sobotniej Mszy świętej.

Miejsce wybrane nieprzypadkowo.

Dla Śląska i Polski, ważną rolę w szerzeniu szensztackiego charyzmatu i apostolskiej misji Ruchu Szensztackiego odegrało niewielkie miasto Dolnego Śląska – Ząbkowice Śl. Tutaj, w 1931 r. powstała jedna z pierwszych w Niemczech kapliczek, w której umieszczono obraz Matki Trzykroć Przedziwnej z Szensztatu (w języku łacińskim nazywanej Mater ter Admirabilis – w skrócie MTA).

W roku  1936  -została ukończona kaplica w kształcie rotundy. Jej wnętrze zostało udekorowane freskami ze znanymi postaciami świętych czczonych w Niemczech. Nad wejściem, wewnątrz kapliczki, w oknie witrażowym, namalowano symbole nawiązujące do Związku Apostolskiego z Szensztatu. Odtąd w kapliczce odbywały się nabożeństwa, konferencje, celebrowano tu Msze św. dla członków Ruchu Szensztackiego, a także dla jego sympatyków z grona uczniów.
W roku 1937 umieszczono w kapliczce obraz Matki Trzykroć Przedziwnej podarowany przez o. Józefa Kentenicha (SAC) przebywającego duszpastersko w Ząbkowicach Śląskich.

Nasze oczekiwania
Każdy z nas przyjechał tu z własnymi oczekiwaniami: by wyciszyć się, wsłuchać się i zrozumieć, co dzieje się w nas samych, zatrzymać się w tym rozpędzonym świecie, w którym żyjemy. Pragnęliśmy zdobyć doświadczenie, aby pomóc promować życie i wzrost duchowy swój i innych ludzi.

Dni skupienia
Konferencje głoszone przez o. Romualda były adresowane do nas – osób, które są na początku duchowej przygody w Ruchu Szensztackim. Wskazał na podstawy biblijne  Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej, ukazując Maryję jako pierwszą Apostołkę, która z Jezusem pod sercem idzie do domu Elżbiety i służy pomocą. W Kanie Galilejskiej ukazana jest jako ta, która troszczy się o małżeństwo a w dniu Zesłania Ducha Świętego Maryja staje się Matką i Opiekunką Mistycznego Ciała Chrystusa – Kościoła i Kapłanów.

s. M. Damiana przedstawiła i szeroko omówiła strukturę Ruchu Szensztackiego oraz jak wygląda zaangażowanie się w Ruch Szensztacki. Wyjaśniała nam, że w normalnej rodzinie dzieci potrzebują Matki, a jeżeli Jej nie ma, to kogoś ważnego zawsze brakuje. Pan Jezus założył Kościół jak wielką Rodzinę i z krzyża dał nam swoją Matkę oraz wyznaczył Jej rolę w naszym życiu. Siostra wskazała na misję Matki Bożej w naszych czasach ale też misję świeckich w Kościele i nasze starania, by orędzie zbawienia zostało poznane i przyjęte przez wszystkich ludzi. Pomocą w tym dziele jest Pielgrzymująca Matka Boża. Siostra przedstawiła nam przymierze miłości z Matką Trzykroć Przedziwną, którego celem jest wzmocnienie i rozwój relacji z samym sobą jako fundament w nawiązywaniu relacji z innymi i z Bogiem.

Nasze radości – nie tylko duchowe
Dni skupienia czy pielgrzymki do sanktuariów szensztackich nie są na ogół inicjatywami masowymi, ale odbywają się w niewielkich grupach, które otaczane są  duszpasterską opieką. Nasza grupa liczyła 34 osoby. Mimo to każde spotkanie, zgodnie z pedagogicznymi zadaniami Szensztatu, ma służyć apostolskiej formacji jej uczestników. Tak w duchu odpowiedzialności za chrześcijańskie posłannictwo dokonuje się uaktywnienie coraz to szerszych kręgów ludzi.

Dni skupienia to też czas radości, zabawy, śpiewu i kolędowania. Jednym z ważnych elementów był czas składania świadectw przez uczestników.

Pani Zosia, po powrocie do domu podzieliła się swoją refleksją:

„Od paru lat Matką Boża Trzykroć Przedziwna jest „zameldowana” w moim domu, co mnie bardziej do Niej zbliżyło. „Matka mojego Pana przychodzi do mnie…” Jaka to łaska spotkała mnie grzeszną. Ona mnie wysłuchuje, kiedy po ludzku byłabym skazana na porażkę (złośliwa choroba nowotworowa) ale ten trud i ból nie załamał mnie, a raczej dał mi pokój  serca. Czas spędzony na dniach skupienia pogłębił moją wiarę i ufność: przez Serce Maryi do Jezusa. Bardzo dziękuję, za ten wspólnie przeżyty czas. Szczęść Boże!”

Myśl jaka zrodziła się podczas tych szczególnych dni brzmi: JEDNOŚĆ KSZTAŁTUJE SIĘ PRZEZ MIŁOŚĆ. Jesteśmy wdzięczni Opatrzności Bożej i naszym kochanym Opiekunom, że mogliśmy uczestniczyć w tych niezwykłych wydarzeniach i z tęsknotą oczekiwać będziemy na kolejne dni skupienia.

                                                                                   Jolanta, Jerzy Myciuk

Poprzedni wpis
Maryja spieszy do granic…
Następny wpis
Adoracja i formacja

Podobne wpisy

Przestrogi przekazane ludzkości przez św. Hiacyntę          Por. J. Kentenich, Narzedzie w dłoniach Maryi, s. 103n, 106n © Copy right Hanna Grabowska o. Kentenich pisze: Wbrew mojemu zwyczajowi[1] wskazuję na…
CZYTAJ WIĘCEJ
keyboard_arrow_up