26 lutego 2023 r., w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu Rodzina Szensztacka z diecezji warszawsko-praskiej zebrała na się na skupieniu wielkopostnym. Wyruszyliśmy sprzed Sanktuarium Wierności z Drogą Krzyżową, teksty do której przygotowała wspólnota Ligi Matek. Każda ze wspólnot Ruchu była aktywnie zaangażowana podczas Drogi Krzyżowej: Związek Rodzin, Liga Rodzin, Siostry, Liga Matek, Liga Kobiet, Młodzież Żeńska i Męska i dzieci miały swoje stacje i możliwość niesienia krzyża.
Po wspólnej modlitwie wszyscy uczestnicy mogli się rozgrzać przy kawie i herbacie, następnie dorośli udali się na adorację w ciszy, a dzieci miały przygotowany przez młodzież program w auli, podczas którego zrobiły małe krzyżyki, które dzieci przyniosły przed ołtarz. Po adoracji wszyscy spotkaliśmy się na Mszy św. pod przewodnictwem o. Andrzeja Lapmkowskiego.
Podczas kazania o. Andrzej uświadomił nam na nowo nasze wyznanie wiary i wyrzeczenie się szatana podczas sakramentu chrztu św. Większość z nas przyjęła ten sakrament będąc małymi dziećmi, więc w naszym imieniu wyznawali wiarę i wyrzekali się szatana nasi rodzice oraz rodzice chrzestni. W miarę naszego dorastania i dojrzewania w wierze my już świadomie wyznajemy swoją wiarę i wyrzekamy się złego. Przymierze miłości to nasza codzienna realizacja przyrzeczeń chrzcielnych. Codziennie mamy wyrzekać się dzieł złego i wyznawać wiarę nie tylko słowami, ale przede wszystkim czynami i wyborami.
Wspólną Eucharystią zakończyliśmy nasze skupienie, wprowadzające nas głębiej w przeżywanie Wielkiego Postu.
Co w trawie piszczy w Roku św. Józefa… czyli o tym, jak to Józef Engling zrobił nam wakacyjne rekolekcje… Trwamy w Roku św. Józefa, a nasz Ruch Szensztacki w Józefów…
„ Czas rekolekcji był dla mnie wielką łaską zatrzymania się nad swoim życiem. To jakby wysiąść z pędzącego samochodu i spokojnie zastanowić się nad celem podróży. W jaki sposób poprawić…
Skąd wychodzę? Nowenna jest w połowie drogi, w połowie życia Gertrudy… A ja? Gdzie jestem teraz w swoim życiu? Jak się czuję? Czego doświadczam? Jakie sprawy noszę w sobie? O…