Czwarty dzień Nowenny przed 110. leciem Przymierza Miłości

4 Dzień nowenny

Dziękujemy za OGIEŃ ZAŁOŻYCIELSKIEGO DUCHA – na nowo przyniesiony przez sztafetę z pochodnią z Valle di Pompei do Prasanktuarium w 2014 roku.

Impuls

Niech echo obchodów 100. rocznicy wybrzmi w naszych sercach!

Jeden z biegnących z pochodnią opowiada: „Najdonioślejszym momentem było to, gdy wbiegliśmy na arenę i mogłem powiedzieć na scenie: „Kto ma misję musi ją wypełnić”.
Nie przepadam za przemawianiem przed dużym tłumem. Właściwie to nie chciałem tego robić, ale najwyraźniej niebo tego chciało… Byłem bardzo podekscytowany. Później, kiedy byliśmy razem w sanktuarium, czułem się szczególnie zjednoczony z Maryją!”

Refleksja

84 młodych mężczyzn niosło pochodnię 1800 kilometrów z Valle di Pompei do Prasanktuarium, przekazując światło 10 000 pielgrzymów z całego świata.

Kosztowało to wiele wyrzeczeń, ale tam, gdzie żarzy się OGIEŃ ZAŁOŻYCIELSKIEGO DUCHA, wielkie rzeczy są możliwe.

Ojciec Hagel, który doświadczył codziennego życia z Józefem Englingiem w domu studiów, napisał: „Warunki w starym domu były bardzo sprzyjające do składania ofiar. (…) O tym, co poszczególne osoby robiły po cichu dowiemy się dopiero na koniec czasów; to pozostanie przed nami ukryte. Kiedy wracam myślami do tamtych czasów, muszę powiedzieć, że był to jeden z najlepszych okresów w moim życiu”.

Czy chłopcom wciąż towarzyszyła myśl z założycielskich czasów:

„Udowodnij mi, że naprawdę mnie kochasz, że poważnie podchodzisz do swoich postanowień. Teraz masz ku temu najlepszą okazję”. Wyzwania związane z wojną miały stać się „niezwykle korzystną pomocą” – i stały się nią, ponieważ chłopcy prawdziwie kochali Matkę Bożą.

 

Mój dzisiejszy wkład:

Czy OGIEŃ ZAŁOŻYCIELSKIEGO DUCHA jest we mnie żywy?
Jak dzisiaj udowodnię, że naprawdę kocham Matkę Bożą?

 

Modlitwa:
O Pani moja…

Poprzedni wpis
Trzeci dzień Nowenny przed 110. leciem Przymierza Miłości
Następny wpis
Piąty dzień Nowenny przed 110. leciem Przymierza Miłości

Podobne wpisy

keyboard_arrow_up