Dzień Przymierza – 18 listopada 2025 – Dzień Ojca Kentenicha

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

18 listopada – w kolejny Dzień Przymierza – spotykamy się znów na łączach. Serdecznie Was pozdrawiam, tym razem z naszej kaplicy domowej – u ojców szensztackich na Syjonie. 18 listopada to od kilku lat w Rodzinie Szensztackiej w Polsce, szczególny dzień poświęcony naszemu Założycielowi – ojcu Józefowi Kentenichowi. Przed dwoma dniami obchodziliśmy jego 140. urodziny. Urodził się 16 listopada (nie 18, jak wiele źródeł błędnie podaje).
Jego charyzmat założycielski to źródło naszej duchowości. Wierzymy głęboko, że Bóg użył ojca Kentenicha jako swojego narzędzia, aby ten – w głębokiej relacji z Bogiem przez Maryję (które nazywał Przymierzem Miłości) – dał Kościołowi i światu Dzieło Szensztackie. Za ten dar – charyzmatu założycielskiego Szensztatu – jesteśmy dziś bardzo wdzięczni. W tym sensie nie jest wcale najpilniejsze ani najważniejsze, by ojciec Kentenich został ogłoszony błogosławionym i świętym. Najważniejsze jest, że my, członkowie jego Dzieła – żyjąc wiernie charyzmatem Szensztatu – wypełnimy nasze powołanie – że zostaniemy świętymi. Że Szensztat będzie kolebką ludzi świętych! A to zależy wyłącznie od nas. Tu nie możemy się zwolnić. Nie możemy powiedzieć, że ktoś coś blokuje, albo że wrogowie sabotują… Z dążenia do świętości nie możemy się zwolnić ani w żaden sposób usprawiedliwić!
Dzień Ojca Kentenicha to moim zdaniem dobra okazja, żeby podziękować Bogu za nasze powołanie do Szensztatu. W naszym tegorocznym motto rozważamy scenę powołania proroka Izajasza – „Oto jestem – poślij mnie”.
„OTO JESTEM” – to może oznaczać naszą historię. Jak poznałem Szensztat? Kiedy i jak to się stało? Ile dobra wniosło to do mojego życia? Jak dużo się odtąd pozmieniało… Ten dzień to okazja, aby to zauważyć i docenić.
„POŚLIJ MNIE” – to pytanie: co mogę dać z siebie? Jak mogę dać się posłać dzisiaj?
I nie chodzi tylko o wielkie zadania i zamaszyste akcje, ale także o rzeczy małe i najmniejsze. Szensztat uczy, że rzeczy małe są najlepszą okazją, by szerzyć miłość, pokój i radość.
Już za kilkanaście dni rozpoczyna się Adwent – w czytaniach liturgicznych już słychać o końcu świata i rzeczach ostatecznych… to dobra okazja, by się na nowo wysilić ku świętości. Aby czas Adwentu zaplanować sobie zawczasu. Bo przecież wiemy, że Adwent jest krótki i ucieka prędko.
Kochana Rodzino Szensztacka!
Chciałbym Was dziś zaprosić do współmyślenia w ważnej sprawie, która choć często bywa źródłem niezręczności, stanowi ważny i oczywisty wymiar naszego życia wspólnotowego – chodzi o kwestie finansowe. To dobry moment, żeby Wam wszystkim podziękować za wszelkie wsparcie naszych wspólnot, szczególnie Sióstr i Ojców pracujących w Ruchu i dla Ruchu. Za wszystkie tace, składki, przelewy i ofiary, także zamawiane intencje mszalne – bardzo za to dziękujemy. Dzięki Waszemu wsparciu i zrozumieniu w tak wielu sytuacjach – możemy służyć i działać.
Przed rokiem Prezydium Generalne naszego Ruchu – a więc przełożeni wszystkich szensztackich wspólnot na całym świecie – zorganizowało akcję zbierania środków na trzy ważne cele: Po pierwsze na utrzymanie Prasanktuarium w Schönstatt. Po drugie na badania charyzmatu i studia nad życiem osoby naszego Założyciela. Po trzecie na koordynację międzynarodową naszego Ruchu.
Jako Polska, w tym roku włączamy się w to dzieło. Ta międzynarodowa akcja stała się inspiracją, aby wziąć współodpowiedzialność za Dzieło Szensztackie – także tam, w Schönstatt. Bo – jak głosi hasło tej akcji – „Szensztat to my” – właśnie w tym wymiarze międzynarodowej i federacyjnej wspólnoty wspólnot i narodów. Dziś więc prosimy Was o datki na ten cel – w centrach szensztackich organizowane są kolekty – a swój dar serca można przekazać na konto bankowe, podane na dole strony.
Brzmi to wszystko bardzo finansowo i materialistycznie, ale chodzi tu o coś dużo więcej. To jasne, że pieniądze są potrzebne, ale ta akcja jest wielką okazją, zaproszeniem, a nawet prowokacją: Popatrzcie, Szensztat to dużo więcej, niż to, co znamy. Ruch Szensztacki jest jednym z wielkich ruchów znanych i obecnych na całym świecie, na wszystkich kontynentach. Obejmuje niezliczone inicjatywy. Jednoczy w sobie tak wiele wspólnot – instytutów, związków i ligi, a także cały szereg sympatyków i pielgrzymów. To cała międzynarodowa Rodzina, której częścią możemy być także my.
Nasz założyciel, ojciec Kentenich – moglibyśmy powiedzieć – miał niesamowity rozmach, poczucie misji i dalekosiężną odwagę. Dziś chcemy go w tym naśladować i nieść jego charyzmat dalej. Szensztat to nasze powołanie, ale też nasza misja i zadanie.
Na ten Dzień Przymierza przesyłam Wam z Syjonu serdeczne błogosławieństwo!
o. Przemysław Skąpski
Krajowy Duszpasterz Ruchu Szensztackiego

 

DLA WPŁAT ELEKTRONICZNYCH:

Subkonto w Polsce – na cele kultu

Instytut Ojców Szensztackich

BNP PARIBAS NR 79 1600 1462 1813 6457 5000 0010 – z dopiskiem „szensztat to my”

Międzynarodowa strona akcji, gdzie bezpośrednio można złożyć ofiarę: https://schoenstatt.com/de/wir-alle-sind-schoenstatt/

Poprzedni wpis
18 X 2025 – 111 lat Przymierza Miłości

Podobne wpisy

keyboard_arrow_up