Włączenie się w koronację Matki Trzykroć Przedziwnej na Królową nowej Ewangelizacji Europy.
W czwartą niedzielę wielkanocną, nazywaną niedzielą Dobrego Pasterza, członkowie Apostolatu Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu przy parafii Trójcy Przenajświętszej Popielów-Radziejów przeżywali radosny dzień.
Uczestniczyliśmy w nałożeniu korona na kapliczki oraz włączenie się w koronację Matki Trzykroć Przedziwnej na Królową nowej Ewangelizacji Europy, której 8 września 2012 r, dokonał w Szensztacie ks. bp. Rino Fisichella,przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji.
Uroczystej Mszy Świętej przewodniczył nasz ksiądz Proboszcz Adam Tondera oraz pochodzący z naszej parafii diecezjalny duszpasterz Wspólnot Maryjnych, ks. Krzysztof Winkler. Swoją obecnością zaszczyciła nas s. M. Damiana, która przygotowywała członków kręgów Pielgrzymującej Matki Bożej do tej niezapomnianej chwili nałożenia koron naszej ukochanej Matce. Dwadzieścia kapliczek Pielgrzymującej Matki Bożej z Szensztatu, w których Maryja odwiedza rodziny i osoby samotne z 240 domostw, przygotowało się do tej uroczystości i uczestniczyło we Mszy świętej. Korony umieszczone na ramach kapliczek, nad skronią Matki Bożej są wyrazem naszej pracy nad sobą, znakiem naszej wdzięczności, zaufania oraz oddania Maryi naszych rodzin i domostw. 
Ufamy, że Matka Boża – Pośredniczka Wszelkich Łask, wstawi się za nami u swojego Syna i wyprosi nam błogosławieństwo, jako odpowiedź i przyjęcie naszych wkładów do „kapitału łask”: złożonych ofiar i wyrzeczeń, modlitw i pracy nad sobą.
Po Mszy Świętej spotkaliśmy się na agapie, w miłej i życzliwej atmosferze dzieliliśmy się życiem – świadectwami działania Matki Bożej w naszych rodzinach. Jedno z świadectw:
Kiedy w roku 2016 wróciłam ze szpitala i spotkałam Panią Emilię Gajda, poprosiła mnie abym stała się Opiekunką kręgu. Odpowiedziałam, ja taka schorowana nie podołam. A co usłyszałam: zaufaj Matce Trzykroć Przedziwnej, Ona ci pomoże! Przez modlitwę do Matki Trzykroć Przedziwnej wróciłam do zdrowia. Ona pomogła mnie i moim najbliższym w wielu sytuacjach.
Było to w roku 2020, syn podczas podróży samochodem zasłabł za kierownicą. Pogotowie zawiozło Go do szpitala odległego o 200 km. Tam po badaniach lekarskich telefonicznie poinformowano mnie o strasznej diagnozie: rozbita głowa i uszkodzony mózg, jak to przeżyje może być sparaliżowany, trafi na wózek inwalidzki, a nawet może być całkiem sparaliżowany. Niech się pani modli – dodał lekarz. Syn został na intensywnej terapii, leżał w śpiączce podłączony do respiratora i innych urządzeń medycznych. Zakaz odwiedzin … Łzy, łzy i modlitwy do Matki Bożej, naszej Trzykroć Przedziwnej Matki o powrót syna do życia oraz troska o to, że będzie wymagał opieki. Po miesiącu pobytu na intensywnej terapii przekazano go na dwa miesiące na neurochirurgię, a następnie na kolejne dwa miesiące do innych już śląskich szpitali, gdzie można było go odwiedzać
To był cud Matka Boża, nasza Trzykroć Przedziwna Matka wysłuchała moich próśb przez modlitwę różańcową i inne modlitwy o uzdrowienie. Mój syn na własnych nogach wrócił do rodziny po 5 miesiącach, sprawny, bez obciążeń, prowadzi samochód. Wprawdzie stracił firmę i obecnie jest na rencie, ale to nic. Na szczęście on i jego rodzina ma za co żyć. A najważniejsze, że ŻYJE i wiem, że za przyczyną Matki Bożej, naszej Trzykroć Przedziwnej Matki i Królowej wszystko się ułoży. Wierzę że to był cud uzdrowienia…
Niedawno syn przeglądał wypis z najważniejszego szpitala i powiedział czy to możliwe, że ja z takimi stłuczeniami głowy i mózgu jestem normalnym człowiekiem?
Maryjo, Królowo z Szensztatu, kiedy mnie odwiedzasz, a to już od sześciu lat, to z wdzięczności zawsze będziesz przybrana kwiatami, co miesiąc ofiaruję Ci najpiękniejsze kwiaty …Dziękuję ci za Twoje ♥️!
wdzięczna Gosia
